Jakiś czas temu, mój program pocztowy (The Bat w wersji 2.04.4) przestał się dogadywać z kontem gmailowym. Pocztę owszem, raczył odbierać, ale przy próbie wysłania czegokolwiek raczył mnie informacją:
Serwer zgłasza problem w komunikacie "".
I koniec.
Przez www oczywiście wszystko wysyłało się bezproblemowo, ale to jednak za mało, zwłaszcza, że mam uczulenie na domyślne formatowanie maili w html-u.
Dziś, po kilku minutach grzebania w ustawieniach (zrobionych zresztą dokładnie wg zaleceń ze strony supportu Gmaila) wszystko wróciło do normy. A jak? Wystarczyło w ustawieniach poczty wychodzącej zmienić zalecane Use STARTTLS: Yes (some clients call this SSL), które u mnie wyglądało tak: połączenie bezpieczne na zwykłym porcie (STARTTLS) // port 465 na: połączenie bezpieczne na specjalnym porcie TLS // port 465. Bosh...
środa, 10 października 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
qapla! :-D
No faaakt.... technika :-))))
A tutaj moje zakładki dla zainteresowanych :-)
http://del.icio.us/stovokor
nnnnn.....nnno i mnie namówiłas :-)
http://stovokor-bookzandotherstuff.blogspot.com/
Una - ja się stanowczo i zdecydowanie wypieram, do niczego Cię nie namawiałam, no... może poza kolejną puszką piwa. ;p
Prześlij komentarz