Skutek tego stanu rzeczy jest taki, że kolekcja gier, filmów, książek i gadżetów co prawda się powiększa, ale żeby coś w spokoju obejrzeć, przeczytać albo zagrać w nowozakupione gry to już czasu nie staje. Urlop by się przydał. I to długi.
Ale na zabawę z Capsule Shooting Watch zawsze jest czas. A co to jest?
"Shooting Watch, or shoowatch in Japanese is a perfect gadget for hard core gamers to practice their button mashing skills on. This tiny machine counts the number of times you can hit on the A/B buttons under a time limit, and after practicing a few times, you will realize how immense your gaming skils have improved thanks to this simple gadget."
Mój wygląda tak:
A cała kolekcja prezentuje się tak:
Oprócz tego przybyło mi w kolekcji kilka naprawdę dobrych i ciekawych gier, w które nie mam kiedy grać, więc na razie tylko ładnie wyglądają na półce. :D
Dance Dance Revolution - pierwsza gra z serii, wersja japońska z oryginalnym kontrolerem. Dużo zabawy, ale to jest zdecydowanie zbyt męcząca gra.