wtorek, 30 września 2008

NZ -1 day

Jutro wieczorem wylot. Od dziś już mam urlop, więc poranek spędziłam na robieniu ostatnich zakupów, a potem nadszedł czas na pakowanie. O dziwo odbyło się ono szybko i bezboleśnie, a torba ma trochę luzu i waży TYLKO 12 kilogramów, więc teoretycznie można jeszcze coś dorzucić. :) Za to bagaż podręczny oscyluje w okolicy 6 kg, więc już nic do niego nie dokładam, choć decyzja o pozostawieniu w domu PSP nadal mnie boli. A może by tak zabrać też drugą konsolkę...? Bo DS oczywiście leci ze mną. W końcu 23 i pół godziny w samolotach (1.45 + 10.20 + 11.25 ) i kilka dodatkowych na lotniskach trzeba będzie sobie czymś zająć. Swoją drogą, nie miałam pojęcia, że będę miała do zabrania aż tyle kabli i ładowarek. Huh. Dobrze, że to jedyna niespodzianka jak do tej pory. I oby tak zostało.

niedziela, 21 września 2008

Ogryzek

Przedstawiam Ogryzka - mój najnowszy zakup z kategorii gadżetów elektronicznych. Ogryzek jest laptopem - w wersji zminiaturyzowanej. Swego czasu planowałam zakup Eee PC Asusa z serii 900 lub 1000, ale że dystrybucja w PL kuleje, a ściągać z Anglii mi się nie chciało, to zakupiłam produkt konkurencji - MSI Wind.








Specyfikacja techniczna Ogryzka wygląda następująco:
  • Procesor: ATOM Intel Core Solo 1.6 GHz
  • Matryca: 10” WSVGA 1024 x 600 (5:3) matowa, podświetlenie LED
  • Pamięć: 2 x 1024 MB DDR2 667
  • HDD: 120 GB SATA 5400 obr./min. (Western Digital)
  • Karta graficzna: Intel GMA 950 224MB (współdz. 224MB)
Poza tym karta dźwiękowa zintegrowana, karta sieciowa, Wi-Fi, Bluetooth i czytnik kart pamięci. Tradycyjnych napędów brak. Ogryzek jest mały (31 mm x 260 mm x 180 mm) i lekki - waży około kilograma. Czas pracy na baterii jeszcze testuję, ale na razie wygląda to całkiem nieźle.

Ogryzek przed rozpakowaniem wyglądał tak:


A do kompletu dostał gustowne białe etui:



A Ogryzkiem został ze względu na rozmiary... ;)