Niecałe dwa tygodnie w drodze, potem drugie tyle leżakowania w urzędzie celnym (naliczyli mi VAT - aua...) i w końcu paczka do mnie trafiła. Tadam! :) Oto BSG w całej swojej okazałości:
1 komentarz:
Anonimowy
pisze...
Fajowszcze. Ile takie fajne coś Cię kosztowało? Manul
1 komentarz:
Fajowszcze. Ile takie fajne coś Cię kosztowało?
Manul
Prześlij komentarz