Miłej zabawy - gra jest tutaj.
A poza tym, odkąd wróciłam do PL mam wrażenie, że zapadam w letarg zimowy (choć za oknami raczej jest wczesnojesiennie), nic mi się nie chce (no... może poza graniem w Chrono Triggera na DS), w pracy oglądam sobie z bliska kryzys finansowy i debatuję nad opracowaniem notatek z wyjazdu do Nowej Zelandii. Ale nimi też mi się nie chce zajmować... Tylko zdjęcia udało mi się jakoś ogarnąć - tradycyjnie są na flickrze. Po selekcji zostało jakieś 1300 sztuk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz