Znaki (w tym przypadku jest to 紫 - murasaki czyli fioletowy) malowane pomarańczowym tuszem są autorstwa Sesnei Nakayasu Yoshimi, te czarne bazgroły są moje. :D Jakieś podobieństwo na szczęście widać, ale dopiero po kilkunastu próbach.
niedziela, 27 kwietnia 2008
書道
書道 ... czyli shodo - droga pędzla, a w uproszczeniu japońska sztuka kaligrafii. Przy okazji zajęć z japońskiego moja grupa miała okazję na własne oczy przekonać się, że malowanie znaków tuszem na kartce papieru wcale nie jest takie proste. Przykłady widać na zdjęciach:
Znaki (w tym przypadku jest to 紫 - murasaki czyli fioletowy) malowane pomarańczowym tuszem są autorstwa Sesnei Nakayasu Yoshimi, te czarne bazgroły są moje. :D Jakieś podobieństwo na szczęście widać, ale dopiero po kilkunastu próbach.
Ale zabawa przy samodzielnym malowaniu znaków jest przednia i chętnie bym to jeszcze kiedyś powtórzyła, można się skupić na pędzlu oraz kartce papieru i przy okazji zapomnieć o wszystkim, co się dzieje wokół. A że ostatnio spędzam w pracy po 12 godzin dziennie, to chwila oderwania od rzeczywistości jest w cenie.
Znaki (w tym przypadku jest to 紫 - murasaki czyli fioletowy) malowane pomarańczowym tuszem są autorstwa Sesnei Nakayasu Yoshimi, te czarne bazgroły są moje. :D Jakieś podobieństwo na szczęście widać, ale dopiero po kilkunastu próbach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz