Niestety, puzzle się nie poddały i będę musiała wrócić do kafejki, żeby je w końcu ułożyć. Gdyby ktoś miał okazję zapoznać się z bliska z tą układanką, to szczerze polecam. Świetna zabawa i dwie godziny wyjęte z życia gwarantowane.
poniedziałek, 31 marca 2008
Szósty Zmysł
Sobotni wypad na piwo zakończył się dla mnie długim układaniem takich oto z pozoru prostych puzzli:
Niestety, puzzle się nie poddały i będę musiała wrócić do kafejki, żeby je w końcu ułożyć. Gdyby ktoś miał okazję zapoznać się z bliska z tą układanką, to szczerze polecam. Świetna zabawa i dwie godziny wyjęte z życia gwarantowane.
Niestety, puzzle się nie poddały i będę musiała wrócić do kafejki, żeby je w końcu ułożyć. Gdyby ktoś miał okazję zapoznać się z bliska z tą układanką, to szczerze polecam. Świetna zabawa i dwie godziny wyjęte z życia gwarantowane.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz